Jak donosi Michał grupa dotarła do przełęczy (5350 m), a tam z uwagi na dużą ilość świeżego śniegu i ciągły silny opad, postanowili zawrócić i zejść do Prijuta. Plan na dalsze dni to: dziś zejście na dół do Terskol, odpoczynek i jutro powrót do Prijuta. Kolejna […]
WięcejWłaśnie teraz grupa wyruszyła z Prijuta na wysokości 4086m w kierunku szczytu. Poprzednich kilka dni upłynęło na nauce chodzenia w rakach i posługiwania się czekanem oraz stopniowym aklimatyzowaniu się do dużej wysokości. Jak donosi Michał pogoda przez ostatnie dni była bardzo dobra, choć po południami zdarzały […]
WięcejJuż za miesiąc znów (który to już raz?) ruszamy na Elbrus. Lipcowy wyjazd odbywa się w terminie 10-19.07.2015. Jeszcze jest czas aby się zgłosić i załatwić wszystkie przedwyprawowe formalności i dostąpić zaszczytu wklejenia rosyjskiej wizy do paszportu. Jeszcze jest czas aby dokładnie nas o wszystko wypytać […]
WięcejW podróży na Kaukaz zahaczyliśmy o Krasnoju Ploszcziad. Dziś zaliczyliśmy 3000 m. w okolicach obserwatorium astronomicznego. Okazało się że w restauracji w hotelu trwa w najlepsze potańcówka, a za oknem ostra burza.
WięcejOstatni dzień w Turcji. Na ulicach przedwyborcza gorączka. My spędziliśmy czas odwiedzając seldżuckie meczety, wydając ostatnie pieniądze na upominki i relaksując się w hammamie. Golarz i fryzjer obowiązkowo.
Więcej{gallery}nie_zapominajcie_o_nepalu:225::0:2:mootools_slimbox:Sleek{/gallery}Niedawno wróciliśmy z Nepalu, to miała być wiosna jak wszystkie poprzednie, ale los sprawił, że tak się nie stało. Na godzinę przed zejściem lawiny spowodowanej trzęsieniem ziemi, opuściliśmy bazę pod Everestem. Kataklizm zastał nas w osadzie Gorak Shep na wysokości 5140 m, niosąc ze sobą jedynie […]
WięcejIhlara Ihlara Vadisi piękna jest. Odwiedziliśmy dolinę wracając z okolic Goreme i po wczorajszym sukcesie na Hasan Dagi (3268 m n.p.m.). Teraz rozgościliśmy się już w schronisku pod Erciyes Dagi. Właśnie przetoczyła się nad naszymi głowami niezła nawałnica. Zapewne po to aby jutrzejszy ranek mógł nas […]
WięcejZapraszamy na wakacje do Peru. Bardzo aktywne i męczące 2 wakacyjne tygodnie. W planie wejścia na Ishinca (5530 m n.p.m.), Urus (5420 m n.p.m.) i Toclaraju (6034 m n.p.m.) Wyjazd potwierdzony, miejsca czekają. Zapraszamy. /wyprawa/andy/peru.html
WięcejZbliża się kolejny sezon na Elbrusie. Najbliższy wyjazd już w czerwcu. Kolejne w lipcu i sierpniu. Zapraszamy. /wyprawa/kaukaz/elbrus.html
WięcejJuż za 3 tygodnie ponownie ruszamy do Kapadocji. Czekają na nas trzy mocne wulkany: Melendiz Dagi, Hasan D. i Erciyes D. (3916 m. n.p.m.). Na deser wspaniałe kapadockie doliny, zabytkowe, wykute w skale koscioły w dolinie Ihlara i … loty balonem w jednym z najlepszych miejsc […]
Więcej
Od dzisiaj – w cenie każdej wyprawy na Kilimanjaro – codziennie ciepły prysznic! Wszystkich, którzy do tej pory obawiali się wulkanicznego pyłu – zapraszamy 😉
WięcejOto obóz Barranco na Kilimanjaro, w dole światła Moshi. Podobne widoki roztaczają się w czasie ataku szczytowego. Nad wspinaczami morze gwiazd i Droga Mleczna, a w dole morze świateł miast.Macie ochotę zobaczyć to na własne oczy? Już w sierpniu zapraszamy na wyprawę. Szczegóły tutaj.
WięcejZapraszamy na nową wyprawę – GÓRY SMOCZE! Teraz aż trzy wakacyjne terminy! Cudowne miejsce, wspaniała przygoda! Przejście afrykańskiej Orlej Perci – drabinki i łańcuchy po drodze! Tylko tutaj, tylko z nami! Zapisz się już dzisiaj!
WięcejO brzasku ruszyliśmy znów w kierunku najwyższego punktu wszystkich wysp Atlantyku. Wiatr zelżał, a z morza chmur wyłoniły się La Palma i Gran Canaria. Zejście przez Pico Viejo w pełnym słońcu kosztowało nas sporo, za to w barze na dole z una servecita nie wydaliśmy wiele. […]
WięcejWczoraj dzień lajtowy. Spacer do Cuevas Negras. Dziś już ostro pod górę. Jesteśmy w Refugio del Altavista (3300 m.). Część grupy nie wyhamowała przed schroniskiem i zatrzymaała się dopiero na szczycie El Pico del Teide.
WięcejTeneryfa tonie w słońcu. Wczoraj zwiedziliśmy La Lagunę i Puerto de la Cruz. Dziś zeszliśmy przepięknym wąwozem Masca i wykąpaliśmy się w Los Gigantes.
WięcejW cieniu smutnych doniesień z Nepalu kończymy kolejną wyprawę do Maroka. Góry zostały już za nami, wciąż widoczne z murów mediny w Marakeszu, bielejące na horyzoncie. Ostatnie godziny przed naszymi odlotami spędzimy na odpoczynku, zwiedzaniu i zakupach. Od wczoraj Marakesz pełen jest turystów, pogoda jest prawdziwie […]
WięcejGrupa jest już w Kathmandu. Odlecieli planowo pierwszym rejsem. Teraz czekają na kontakt z panią konsul, ale skończy się pewnie tak, że odlecą planowo 4. maja. W Kathmandu wszystko wygląda po staremu, nie ma paniki, nie jest źle.
Więcej
