Przygotowując się do górskich wyjazdów zadajemy sobie pytanie, czy podołamy trudom wędrówki, czy nie będziemy odstawać od grupy i czy w ogóle nadajemy się do tej zabawy. Wątpimy w swoje możliwości i kondycję , nierzadko słusznie , spędzając większą część roku na siedząco, w pracy, w domu, na spotkaniach z przyjaciółmi.
Decydując się na wyprawę wymagającą zwiększonego i długotrwałego wysiłku, często wykonywanego na dużych wysokościach, na krótko przed wyjazdem mobilizujemy się i chcemy nadgonić długotrwały okres bezruchu, w pośpiechu korzystając z siłowni czy basenu i częściej wsiadając na rower.
Jednak w ten sposób nie osiągniemy zadowalających rezultatów, a jeśli swój górski cel zdobędziemy, to kosztem ogromnego wysiłku, tłumiąc radość i satysfakcję.
My, ze swej strony, staramy się organizować wyprawy tak, żeby dopasować się do możliwości wszystkich uczestników, również tych relatywnie słabszych.
Poza tym oferta wyjazdów jest odpowiednio zróżnicowana, tak aby każdy znalazł coś dla siebie.
Abyśmy wspólnie mogli cieszyć się trudami trekkingów i emocjami wspinaczek, dołączamy do tych wszystkich głosów, które postulują regularne uprawianie sportu i szeroko rozumianą aktywność fizyczną.
Możecie nam wierzyć, to pomaga nie tylko realizować górskie ambicje i marzenia, ale przydaje się również w życiu codziennym. Wszak “w zdrowym ciele zdrowy duch”.
Najlepszym sposobem przygotowania do trudów wyprawy jest po prostu ruch i uprawianie sportu. Oczywiście mamy do dyspozycji dyscypliny czysto siłowe, szybkościowe i wytrzymałościowe, ale nie wszystkie, naraz i z osobna, przyniosą pożądany przez nas efekt.
Mając na uwadze specyfikę działalności górskiej, a więc wysiłek długotrwały, o stałym natężeniu, polegający na pokonywaniu odległości i wysokości, najlepszą formą treningu jest bez wątpienia uprawianie sportów aerobowych, wytrzymałościowych, takich jak bieganie, jazda na rowerze, pływanie, biegi na nartach.
Dodatkowym atutem większości tych dyscyplin jest to, że angażują sporą część mięśni, a przez to są ogólnorozwojowe.
Wszelkiego rodzaju marsze i marszobiegi oraz, modny ostatnio, a od wielu lat wykorzystywany w letnim treningu narciarskich biegaczy i biathlonistów, nordic walking również śmiało można do tej grupy zaliczyć.
Intensywność ćwiczeń trzeba oczywiście dostosować do własnych możliwości, a w razie wątpliwości skonsultować się z lekarzem.
Warto skusić się czasem na trochę ćwiczeń siłowych albo takich, które wymagają energicznego i krótszego wysiłku, ale nie budują długotrwałej wytrzymałości, np. squash, tenis czy gry zespołowe. Cechą takich dyscyplin jest adaptowanie organizmu do wysiłku interwałowego – praca krótkimi zrywami, przy zwiększonych obciążeniach.
Trening taki można również stosować przy sportach wytrzymałościowych i, oprócz pracy nad pokonywaniem coraz dłuższych odcinków i pracy nad odpornością psychiczną na długotrwały i jednostajny trening, przemierzać krótsze dystanse, o wiele szybciej i z częstszymi odpoczynkami. Trening taki stosowany jest w wielu cyklach przygotowawczych do zawodów wśród zawodowych biegaczy i kolarzy.
Nie zapominamy również o tradycyjnym sposobie pracy nad kondycją przydatną w górach – o górskich wycieczkach. To nie tylko świetna forma spędzania wolnego czasu, ale również niezwykle efektywny sposób na sprawność w górach oraz okazja do obserwacji własnego organizmu, o ile rozpoczynamy dopiero przygodę z górami.
Jeśli damy radę przenieść w góry sporty uprawiane na nizinach, np. bieganie lub marszobiegi, można tylko takim pomysłom przyklasnąć. Jeśli komuś mało tradycyjnych form aktywnego spędzania wolnego czasu, polecamy udział w rajdach ekstremalnych i przygodowych.
Pamiętajmy też, że chociaż lubimy sporty zespołowe, takie jak piłka nożna czy koszykówka, to jednak są to dyscypliny niezwykle urazowe i kontuzjogenne.
Przy aktywnym spędzaniu wolnego czasu nie unikniemy pytań związanych z dietą.
Długotrwały i cykliczny wysiłek potrafi zmienić przyzwyczajenia kulinarne, a często wręcz zmiany, na lepsze, wymusza. Dieta to oczywiście indywidualny problem każdego z nas, ale aby organizm spełniał pokładane w nim nadzieje i szybko się regenerował, potrzebuje odpowiedniego paliwa – produktów bogatych w węglowodany, białko i odpowiedniego rodzaju i pochodzenia tłuszcze. Intensywność wysiłku reguluje zapotrzebowanie organizmu i powinniśmy dostarczać mu takich składników, które są potrzebne, a nie takich, które są mało znaczącym dodatkiem.
Przed radykalną zmianą diety warto porozmawiać ze specjalistą – dietetykiem lub lekarzem.
Poza wytrzymałością i kondycją, nad którymi pracować możemy swobodnie w domu, w górach czeka na nas jeszcze jedno wyzwanie – wysokość.
Prędzej czy później każdy, kto jeździ w góry odczuje jej wpływ na własny organizm. Dla jednego problemy pojawią się na wysokości 3000 m n.p.m, a dla drugiego dopiero na 6000 m.
Nie jest naszym celem ani zadaniem rozpisywać się nad mechanizmami wpływu wysokości na ludzki organizm ani cytowanie medycznych sformułowań na ten temat. Dla nas wystarczająca wydaje się być w tym momencie świadomość, że im wyżej w górach wchodzimy tym mniejszą ilością tlenu zmuszeni jesteśmy oddychać.
A zatem, im większe obciążenia i przeszkody nasz organizm będzie w stanie pokonać, a raczej się do nich przystosować, tym lepiej.
Jednak nawet najlepiej wytrenowany organizm nie ominie procesu aklimatyzacji, dlatego tak ważne jest stopniowe zdobywanie wysokości, znajdowanie czasu na odpoczynek i rozumne gospodarowanie siłami.
Siłą rzeczy, częste przebywanie “na wysokości” prowadzi do większej na nią odporności i odpowiedniej aklimatyzacji. W warunkach rozrzedzonego powietrza inaczej niż na nizinach wygląda gospodarka tlenowa organizmu, krew przenosząca tlen inaczej się zachowuje, szybciej się męczymy i możemy odczuwać szereg dolegliwości.
W przypadku planowanego wyjazdu w góry powyżej 3500 m, sugerujemy konsultację z lekarzem
Są osoby, które wpływ wysokości odczuwają już powyżej 2000 m.
W czasie procesu aklimatyzacji bardzo ważne jest schodzenie na odpoczynek i sen niżej niż osiągany danego dnia najwyższy punkt. Im niżej, tym organizm lepiej się regeneruje i przyspiesza adaptację do trudnych warunków. Taką zasadę stosuje się również w przygotowaniach sportowców, którzy trenują wysoko w górach, ale zawsze odpoczywają i śpią niżej.
W warunkach górskich spotkać się możemy z zagrożeniami dla naszego zdrowia trudniejszymi do zapobiegania i leczenia niż zazwyczaj.
Część z tych zagrożeń występuje właściwie tylko w skrajnych warunkach górskich lub polarnych, a jeśli nawet zdarzają się na nizinach, to nieporównywalnie łatwiej jest nad nimi zapanować i zapewnić poszkodowanemu opiekę medyczną.
W większości zagrożenia te są przewidywalne, ale nie możemy nie brać pod uwagę zmienności warunków górskich. Jeżeli poruszamy się po terenach bezludnych i niedostępnych, zagrożenie wzrasta. Warto być świadomym i przygotowanym na ewentualne niespodzianki i, w miarę możliwości, im zapobiegać.
Powyższa lista nie wyczerpuje wszystkich zagrożeń, które potencjalnie mogą utrudnić górską przygodę. Wszystkim tym zagrożeniom można zapobiec, przede wszystkim dzięki wiedzy na ten temat, odpowiedniemu przygotowaniu i wyposażeniu oraz doświadczeniu i umiejętności dzielenia się tym doświadczeniem.
W czasie wypraw wiodących do krajów egzotycznych , również poza górami, czyha na nas wiele niebezpieczeństw, przede wszystkim atakujących nasz układ pokarmowy.
O ile niewinna biegunka podróżna, będąca reakcją na zmianę wody i kuchni, nie jest niczym niepokojącym, to mogą się nam przytrafić poważne i niezbyt przyjemne zatrucia.
Zawsze przed wyjazdem sprawdzajmy zatem listę zalecanych szczepień, a no co dzień dbajmy o higienę.
Góry były, są i będą. Nie uciekną nam. Dobierajmy nasze górskie cele stosownie do naszych sił i możliwości, a z czasem podwyższajmy sobie poprzeczkę.
Bądźmy cierpliwi, a na pewno doczekamy się nagrody.
Góry nam tę nagrodę zapewnią..
© 1994-2024 PAMIR
Informacje zawarte w niniejszej witrynie nie są prawnie wiążące i nie stanowią oferty handlowej (w tym w rozumieniu art. 66 § 1 kodeksu cywilnego), a jedynie mają charakter reklamowy. Są wyłącznie zaproszeniem do zawarcia umowy (art. 71 Kodeksu cywilnego). Oferta jest przesyłana po zgłoszeniu się na Wyprawę wraz z Umową.
Wszystkie zdjęcia i teksty są chronione przez prawo autorskie. Wykorzystanie w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody autorów zabronione.
Ta strona używa ciasteczek oraz zewnętrznych skryptów dla lepszego dostosowania treści do użytkownika.
Privacy settings
Ustawienia Prywatności
Ta strona używa ciasteczek oraz zewnętrznych skryptów dla lepszego dostosowania treści do użytkownika. Po lewej znajdziesz informacje o tym, jakie ciasteczka i skrypty są używane, oraz jaki wpływ mają na twoją wizytę na stronie. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Nie wpłynie to na twoją wizytę na stronie.
NOTE: Te ustawienia mają zastosowanie jedynie w przeglądarce i na urządzeniu, którego teraz używasz.
Polityka prywatności