Toubkal pokazał tym razem swoje zimowe oblicze i postawił poprzeczkę wyżej niż zazwyczaj.
Po okresie złej i niestabilnej pogody i całkiem sporym opadzie śniegu, wykorzystaliśmy jednodniowe okno i weszliśmy na szczyt. Było mroźno, wietrznie i chmurnie.
Jedna osoba zawróciła z wys. ok. 4000 m, a pozostali uczestnicy dotarli na szczyt i wszyscy bezpiecznie zeszli do schroniska, a potem do Imlil.
Potem był deszczowy Marrakesz i chłodna Casablanca, obowiązkowy Wielki Meczet i powrót do Warszawy.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w wyprawie.
Tagi
Aconcagua Ameryka Południowa Andy Annapurna Annapurna BC Armenia Bajkał baza pod Everestem Cayambe Chitwan Cotopaxi Dhaulagiri Ekwador Elbrus Everest BC Himalaje Katmandu Kaukaz KILIMANDŻARO Kilimanjaro Korona Ziemi Manaslu Nepal Peru Sanktuarium Annapurny Syberia trekking wokół Manaslu wycieczka wyprawa