Dziś rano grupa w komplecie stanęła na wierzchołku Meru 4566 m n.p.m. Tym samym aklimatyzacja została zakończona. Dal niektórych był to rekord wysokości. Po drodze spotkaliśmy zebry, żyrafy i pawiany.
Po długiej drodze w dół, dziś odpoczywamy w Moshi, a jutro ruszamy na Kili.
0