Dziś po pokonaniu JEDNEGO dnia zabójczej deniwelacji 4460m (2230m w górę i w dół), pod ostrzałem kamieni, zdobyliśmy Kluczewską Sopkę – najwyższy czynny wulkan Eurazji.
Jako, że wulkan nieustannie zmienia swą wysokość, a na krawędzi krateru są 4 wyraźne wierzchołki, dla pewności bycia na tym najwyższym zdobyliśmy wszystkie:-), mierząc i ustalając GPSem który jest tym właściwym.
Spory wysiłek wynagrodziło spojrzenie do wnętrza Ziemi przez chmurę siarkowodoru oraz widoki po horyzont w każdą stronę, także na morze Beringa. Pogoda jak zwykle była dla nas łaskawa.
0