Zmęczona, ale w dobrej kondycji, cała grupa dotarła do Berlina, najwyższego obozu przed szczytem. Teraz czas na przygotowanie posiłku. Jest w miarę ciepło ok. -10C, czyste niebo i znośny wiatr, który w nocy ma osłabnąć. Po odpoczynku, jutro nad ranem wyruszą w kierunku szczytu. Prognozy niezmiennie dobre, więc wszystko powinno zależeć od kondycji i motywacji.
Trzymamy kciuki!
0