29.05 znów lecimy do Turcji. Via Stambuł dotrzemy do Van, a potem do Dogubayazit by po raz kolejny zmierzyć się z biblijnym pięciotysięcznikiem.
Śnieżna zima we wschodniej Turcji już za nami, ale na naszej górze warunki zimowe wciąż w pełni. A niżej i dookoła kolorowa wiosna i niemal letnie temperatury.
Jeśli jeszcze ktoś się zastaanwia co zrobić z długim weekendem na przełomie maja i czerwca – podpowiadamy: Ararat czeka.
0