Niestety, tym razem Śnieżny Gigant pokazał swe najgroźniejsze oblicze i nie pozwolił nam stanąć na szczycie…
Dziś w nocy nasz grupa jako jedyna podjęła próbę zdobycia szczytu Elbrusu. Nawet nieustraszeni Rosjanie nie wyszli powyżej Beczek. Na 4400 m wyjątkowo zła pogoda zmusiła naszych Zdobywców do odwrotu. Pośród śnieżnej zamieci, wichury i piorunów, brnąc po kolana w śniegu zawrócili do Beczek.
Całej grupie należą się zasłużone gratulacje za niezłomną postawę, hart ducha i heroiczną próbę zdobycia szczytu, ale przede wszystkim za mądrą decyzję o zawróceniu ze szlaku we właściwym momencie.
Teraz wszyscy cali i zdrowi są już w Czegecie i odpoczywają po trudach górskiej wspinaczki.
0