Grupa na Elbrusie powoli przygotowuje się do ataku szczytowego. Po wczorajszym wejściu na lodowiec wszyscy spędzili noc w Prijucie Marija (4100 m. n.p.m.) ciesząc się cichym, bezwietrznym wieczorem.
Dziś jednak pogoda znacznie się pogorszyła. Przy silnym wietrze, dużym zachmurzeniu, przy mocno sypiącym śniegu, a momentami i padającym gradzie wszyscy doszli do 4600 m., a więc poniżej Skał Pastuchowa których jednak przy widoczności ograniczonej do prawie 20 m nie było widać.
Na jutro planowane jest podejście wyżej, do Skał Pastuchowa właśnie (4800 m. n.p.m.), a jeśli pogoda się poprawi być może uda się podejść jeszcze wyżej, do 5000 m., a więc w okolice początku trawersu.
Tagi
Aconcagua Ameryka Południowa Andy Annapurna Annapurna BC Armenia Bajkał baza pod Everestem Cayambe Chitwan Cotopaxi Dhaulagiri Ekwador Elbrus Everest BC Himalaje Katmandu Kaukaz KILIMANDŻARO Kilimanjaro Korona Ziemi Manaslu Nepal Peru Sanktuarium Annapurny Syberia trekking wokół Manaslu wycieczka wyprawa