Na Kilimandżaro także wszystko zgodnie z planem. Część grupy ma już za sobą jeden zdobyty wulkan – MERU 4566 m n.p.m. Droga w kierunku dachu Afryki przebiega bez problemów. Dziś dzień trzeci zakończony noclegiem w malowniczym obozie Barranco. Grupa skarży się jedynie na… zimno. Dodatkowo wczoraj w nocy w obozie Shira buszowała hiena, która szczekając pół nocy nie pozwalała zasnąć.
0Tagi
Aconcagua Ameryka Południowa Andy Annapurna Annapurna BC Armenia Bajkał baza pod Everestem Cayambe Chitwan Cotopaxi Dhaulagiri Ekwador Elbrus Everest BC Himalaje Katmandu Kaukaz KILIMANDŻARO Kilimanjaro Korona Ziemi Manaslu Nepal Peru Sanktuarium Annapurny Syberia trekking wokół Manaslu wycieczka wyprawa