Kolejny dzień to zejście do podnóża Wielkiej Góry, gdzie czekało chłodne piwo i cola, za którymi niektórzy bardzo się stęsknili. Po krótkim odpoczynku i świętowaniu sukcesu, grupa ruszyła na safari. Na początek park Tarangire. W skórcie – wezbrane rzeki, soczysta zieleń, ogromne stada słoni majestatycznie przemierzające bezkresne przestrzenie Afryki na tle ogromnych baobabów, z których słynie ten trzeci pod względem wielkości w Tanzanii park narodowy. Spore opady sprzed kilku tygodni dodają świeżości widokom, ale mają jedną zasadnicza wadę ? sprzyjają wylęgowi ogromnych ilości owadów wszelkiej maści, które wieczorem zaatakowały grupę. Jak na razie ataki zostały odparte. Jutro czas na kolejny po Kilimanjaro, jeden z trzech cudów Afryki ? krater Ngorongoro.
0Tagi
Aconcagua Ameryka Południowa Andy Annapurna Annapurna BC Armenia Bajkał baza pod Everestem Cayambe Chitwan Cotopaxi Dhaulagiri Ekwador Elbrus Everest BC Himalaje Katmandu Kaukaz KILIMANDŻARO Kilimanjaro Korona Ziemi Manaslu Nepal Peru Sanktuarium Annapurny Syberia trekking wokół Manaslu wycieczka wyprawa