Cała grupa po wylocie z Polski 16 marca dotarła do Kathmandu. W Nepalu skończyła się właśnie sroga i mroźna himalajska zima – jest tam pusto, cicho i spokojnie, ale kraj – jak zawsze – serdeczny, bezpieczny i uśmiechnięty.
A oto najświeższa wiadomość przesłana przez Piotra:
"Drugiego dnia dotarliśmy do Namche Bazar. Dziś dzień odpoczynku w Namche.Spędziliśmy go na pogawędkach z rosyjskimi pilotami MI-8 oraz na oglądaniu skalpu YETI w czterystuletnim kalsztorze w Kumjung i na oglądaniu Everestu,Lhotse i Ama Dablam.
Nasza wycieczka o mało co nie skończyła się tragicznie – mało brakowało, a spadłby na nas jak – zleciał 2 m za nami z nieba
(ze stoku jak się okazało), a wrażenie było straszne (to duże zwierzę!!!). Strach się
bać. Jutro ruszamy do doliny Gokyo. Pogoda dopisuje. Sporo śniegu w górach."
Hmm…no to powodzenia! 😉
0