Kończy się kolejny udany rok. Zaczęliśmy go od wyprawy na Kilimandżaro, by w środku zimy stanąć na Dachu Afryki i popływać w Oceanie Indyjskim z delfinami. Następnie ruszyliśmy w Atlas Wysoki do Maroka, by wśród gościnnych Berberów mierzyć swe siły z Toubkalem, najwyższą górą masywu. W tym samym czasie w Nepalu zdobywaliśmy sześciotysięczniki u stóp Everestu i przekraczaliśmy główny grzbiet Himalajów, by dotrzeć do magicznego Mustangu. Lato spędzaliśmy na Kaukazie, dwukrotnie zdobywając najwyższy szczyt – Elbrus. Jesień to kilka wypraw w Atlas do Maroka oraz do Nepalu, gdzie obchodziliśmy dwa nowe roki: 2064 w kwietniu oraz 1128 w listopadzie. Nepal to nie tylko podróż w przestrzeni, ale i w czasie…
Wszystkim uczestnikom naszych wypraw w roku 2007 serdecznie dziękujemy za zaufanie i wspólną drogę. W nadchodzącym Nowym Roku życzymy zdrowia, realizacji marzeń i więcej uśmiechu na codzień. Mamy nadzieję, że spotkamy się jeszcze gdzieś na szlaku…
Jako że ciągle się rozwijamy, w 2008 roku planujemy sporo nowych wypraw w ciekawe zakątki świata. Wkrótce powinny pojawić się w naszej ofercie. Zachęcamy do zaglądania na stronę.
0