Właśnie zakończył się trekking do Bazy pod Annapurną. Wczoraj wróciliśmy do stolicy, gdzie odpoczywamy, zwiedzamy a pomiędzy tym robimy zakupy pamiątkowe.
Ostatni dzień w górach pożegnał nas piękną pogodą i niesamowitym wschodem słońca na stokach Annapurny Południowej i Machhapuchare. Było to wynagrodzenie za chmurny poranek w Bazie pod Annapurną, gdzie zachód słońca oglądaliśmy przy prawie bezchmurnym niebie, a rankiem obudziliśmy się w białej krainie – przez noc spadło sporo śniegu. Kolejną niespodzianką tego dnia było pokaźne stado langurów jakie udało nam się zobaczyć w drodze do Nayapul. Jutro żegnamy Nepal i wracamy do kraju.
Tagi
Aconcagua Ameryka Południowa Andy Annapurna Annapurna BC Armenia Bajkał baza pod Everestem Cayambe Chitwan Cotopaxi Dhaulagiri Ekwador Elbrus Everest BC Himalaje Katmandu Kaukaz KILIMANDŻARO Kilimanjaro Korona Ziemi Manaslu Nepal Peru Sanktuarium Annapurny Syberia trekking wokół Manaslu wycieczka wyprawa