Definitywnie żegnamy wysokie Andy. Plan górski zrealizowaliśmy w pełni. Dzięki naszej wytrwałości i świetnemu przygotowaniu, znakomitym Miguelowi i Guido (miejscowym przewodnikom), pogodzie jak na zamówienie i perfekcyjnej aklimatyzacji zdobyliśmy trzy naprawdę mocne wierzchołki. Ischinka (5530m), Urus ( 5495 m) i Tocllaraju (6024 m). Teraz jesteśmy już w Huaraz i dzisiejszy dzień spędzimy wśród preinkaskiich ruin w Chivun. Poniżej kilka widoków z Nevado Ischinca.
{gallery}AKTUAL/15-08 PERU 1:350::0:2:mootools_slimbox:Sleek{/gallery}
0