{gallery}AKTUAL/2008_01_KILI/znz:350:153:1{/gallery}
Jak donosi Piotr, wszyscy bezpiecznie zeszli ze szczytu i uczcili zwycięstwo huczną zabawą w Arushy. Potem kierunek może być już tylko jeden – rajskie plaże Zanzibaru…
A po odpoczynku i kąpieli w oceanie powrót do Polski. Czekamy niecierpliwie!
0