W Atlasie już wiosna…
Po przystanku w Marrakeszu, pora na Imlil. W górach już wiosna, ciepło i słonecznie, pierwsze zielone pąki. Idziemy na spacer po wsi, wokół ośnieżone szczyty Atlasu.
0 WięcejPo przystanku w Marrakeszu, pora na Imlil. W górach już wiosna, ciepło i słonecznie, pierwsze zielone pąki. Idziemy na spacer po wsi, wokół ośnieżone szczyty Atlasu.
0 WięcejNa stronie internetowej w Galerii możecie już oglądać reportaż zdjęciowy z ostatniej wyprawy na Kilimanjaro. Zapraszamy!
0 WięcejRok rozpoczęliśmy od wypraw do Ameryki Południowej i Wschodniej Afryki. Nie zwalniamy tempa. Tym razem zimowa wyprawa na Toubkal – położony w Maroku najwyższy szczyt Atlasu. Wczoraj wylądowaliśmy w Casablance gdzie powitała nas przyjemna temperatura +18C. Dla miejscowych to jednak zdecydowanie zima wszyscy chodzą odziani w […]
0 WięcejJuż za tydzień znów ruszamy do Maroka. Cel: zimowe wejście na czterotysięczny Jebel Toubkal. Poza tym mamy nadzieję na kilka relaksujących chwil w ciepłym Marakeszu i rześkiej Casablance. A może zawitamy też do wietrznej Essaouiry? W Atlasie zima w pełni, śniegu i mrozu pod dostatkiem, a […]
0 WięcejLedwo wróciliśmy z Afryki, a już planujemy kolejne wyprawy.Tym razem kierunek: Azja i Himalaje.Jesli nie macie planów na kwiecień to zapraszamy do bazy pod Annapurną, mamy jeszcze wolne miejsca!W planach – przejście jednej z najbardziej różnorodnych i ciekawych widokowo tras w Himalajach, dwa ośmiotysięczniki w tle, […]
0 WięcejOstatnie dni na Czarnym Lądzie spędziliśmy na słonecznym Zanzibarze. Wszystkim przydały się te chwile relaksu. Pogoda była wprost wymarzona, a ocean szmaragdowy i ciepły. Zwiedzaliśmy wyspę, zajadaliśmy się lokalnymi specjałami i popijaliśmy drinki na plaży. Słowem – błogi raj 🙂 Aż żal było wracać do naszej […]
0 WięcejWłaśnie dobiegła końca pierwsza w tym roku wyprawa na Kilimanjaro. Zakończona pełnym sukcesem i mam nadzieję, że wieloma wspaniałymi wspomnieniami jakie przywieźliście z niej do domu. Ja osobiście chciałabym serdecznie podziękować całej grupie: Małgosi, Grażynce, Eli, Oli, Zbyszkowi, Jurkowi, Bogdanowi, Szczepanowi i Patrykowi za Wasze doskonałe […]
0 WięcejOstatnie doniesienia mamy z Ngorongoro. Pełno tam lwów, bawołów i nosorożców. Nasi afrykańscy korespondenci donoszą, że byli świadkami narodzin małej antylopy. Jednym słowem – idylla. Cykające świerszcze, słońce, safari, sawanna… Dziś za to mamy zwiedzanie leśnego ekosystemu w parku Manyara i relaks nad gigantycznym jeziorem. Ta […]
0 WięcejOla z grupą podziwia na safari w Afryce lwy i słonie, tymczasem Piotr wybrał się na wschód naszego kraju. Dziś udało się nam wytropić ogromne stado żubrów (72 sztuki w jednym miejscu!!!). Nasze poczciwe żubry przyprószone śniegiem wyglądają na prawdę majestatycznie. Jutro wybieramy się na tropienie […]
0 WięcejPo zejściu z Kilimandżaro grupa trafiła wprost na tanzańskie wesele gdzie hucznie bawiła się wraz z miejscową ludnością. Dziś odwiedziliśmy pierwszy z trzech parków narodowych – Tarangire. Dzień spędziliśmy pośród stada kilkudziesięciu słoni. Obserwowaliśmy jak się kąpią w jeziorze, walczą, taplają w błocie, karmią młode. Po […]
0 WięcejDziś dotarliśmy do ostatniego przed szczytem obozu Barafu na wysokości 4640 m. Ciągle pada, w dzień i w nocy, więc wszyscy są przemarznięci i przemoczeni. Dziś w nocy ruszamy w kierunku szczytu. Wejście nie będzie takie proste jak zwykle, bo przez klika ostatnich dni spadło sporo […]
0 WięcejDziś długa droga trawersująca wierzchołek na wysokości ok. 4000 m. Znów padał deszcz, do tego doszedł grad. W końcu przed dojściem do samego obozu, w miejscu gdzie rosną ogromne i majestatyczne senecje pojawiło się słońce. Suszymy się i odpoczywamy.
0 WięcejDroga do Mendozy także upłynęła w burzy i deszczu. Dziś udaliśmy się na wycieczkę po okolicznych winnicach, a wieczorem zbieramy się w lokalu, by oglądać rozgrywane w Mendozie derby Buenos Boca Juniors z River Plate. Oj będzie się działo…
0 WięcejDziś osiągnęliśmy kolejny obóz, Shira na wysokości 3850 m. Leży on powyżej górnej granicy lasu deszczowego i rozpościerają się z niego przepiękne widoki na odległy o kilkadziesiąt km wulkan Meru 4565 m. Pogoda tego roku jest wyjątkowo kapryśna i to nie tylko w Ameryce Południowej, ale […]
0 WięcejW bazie zwykle nie ma śniegu. Tego roku pogoda była wyjątkowa, śnieg padał prawie każdego dnia, także w bazie… {gallery}AKTUAL/2013-Mulas:160::0:2:mootools_slimbox:Sleek{/gallery}
0 WięcejDziś grupa dotarła do pierwszego na trasie obozu Machame na wysokości 3020 m. Połowa drogi upłynęła w tropikalnej ulewie, co nie zmąciło doskonałych nastrojów. Potem było już lepiej, a wieczorem błękitne niebo.
0 WięcejPo noclegu w Nido okazało się, że mimo pomyślnych prognoz pogoda jest fatalna. Wiatr nie był tak silny, ale w ciągu kilku dniu spadło bardzo dużo świeżego śniegu. Po dłuższym namyśle grupa kolektywnie zdecydowała, że nie ma szans w tych warunkach wejść na szczyt i wraca […]
0 WięcejPo długim locie grupa dotarła do Aruszy. Po krótkim odpoczynku w rozkwieconych ogrodach naszego hotelu zjedliśmy lunch po czym wszyscy ruszyli na zwiedzanie zakamarków Aruszy. {gallery}AKTUAL/2013-01-arusza:160::0:2:mootools_slimbox:Sleek{/gallery}
0 WięcejZ kopyta ruszyły zapisy na tegoroczne wyjazdy.Mamy już potwierdzony na 100%trekking do bazy pod Everestembazy pod Annapurnąwspinaczkę na Island Peaktrasę pod Everest wysokimi przełęczamitrekking w Kaszmirzeletnie Kilimanjaro ElbrusyZAPRASZAMY!
0 WięcejDotarliśmy do Nido. Wieczorem kolejna śnieżyca, silny wiatr, zwieje i zamiecie. Śniegu po kolana. Wszyscy z wyższych obozów zeszli na dół. Czekamy do jutra i będziemy ruszać wyżej o ile warunki pogodowe pozwolą.
0 Więcej© 1994-2025 PAMIR
Informacje zawarte w niniejszej witrynie nie są prawnie wiążące i nie stanowią oferty handlowej (w tym w rozumieniu art. 66 § 1 kodeksu cywilnego), a jedynie mają charakter reklamowy. Są wyłącznie zaproszeniem do zawarcia umowy (art. 71 Kodeksu cywilnego). Oferta jest przesyłana po zgłoszeniu się na Wyprawę wraz z Umową.
Wszystkie zdjęcia i teksty są chronione przez prawo autorskie. Wykorzystanie w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody autorów zabronione.