"Dziś pożegnaliśmy Kilimandżaro. W drodze powrotnej do Arushy odwiedziliśmy największy polski cmentarz w Afryce w Tengeru, gdzie zakończyli swą tułaczkę po świecie uchodźcy ze wschodnich rubieży Rzeczpospolitej, wygnani z domów po sowieckiej inwazji 17 września 1939 roku."Tak kończy się przygoda z Kilimandżaro – najwyższą górą Afryki. […]
0 Więcej
Dziś w nocy, po długiej wspinaczce, uczestnicy wyprawy stanęli na Uhuru Peak (5896 m) – głównym wierzchołku Kilimandżaro. Cała Afryka u ich stóp!!!Gorąco gratulujemy sukcesu!!!
0 WięcejNasi zdobywcy mają już za sobą najcięższy dzień wyprawy. Wejście na szczyt to sukces, ale trzeba z niego też bezpiecznie zejść.Zaczęło się od 1200 m podejścia na Uhuru Peak, po drodze śnieg, lód i temperatura – 15 stopni. Potem zejście – 2800 m w dół do obozu […]
0 WięcejDziś grupa osiągnęła ostatni obóz – Barafu, na wysokości 4637 m. W nocy wszyscy ruszają do góry aby wschód słońca podziwiać już z dachu Afryki – Uhuru Peak.Pogoda cały czas idealna, więc droga na szczyt wydaje się być otwarta. Trzymajcie kciuki!!!
0 WięcejDziś w ramach aklimatyzacji uczestnicy wyprawy na Kilimandżaro zdobyli wierzchołek Lava Tower.Wejście rozpoczęto z Shira Hut na wysokosci 3840 m. Kolejny nocleg wypadł w obozie Barafu spowitym gęstą mgłą."Śpimy w otoczeniu ogromnych pięciometrowych senecji, które można spotkać tylko tutaj. Pogoda wciąż doskonała, a wszyscy w grupie w […]
0 WięcejPierwszy dzień wędrówki to 1200 m pod górę przez tropikalny las deszczowy. Grupa nocuje już powyżej granicy lasu w obozie Machame na wyskości 3000 m.
0 WięcejDwa dni nurkowania na rafie koralowej i obserwowania delfinów przeszły już do historii. Turkusowy ocean i biały piasek również. Obecnie grupa podróżuje do Arushy u stóp Kilimandżaro, a więc już wkrótce początek walki o górę…
0 Więcej– Wschód słońca oglądaliśmy jeszcze na Zanzibarze, zachód zastał nas u podnóża masywu Kilimandżaro wyłaniającego się zza chmur. Zmęczeni kładziemy się spać przy dźwiękach afrykańskiego buszu. Jutro pierwszy dzień wspinaczki na dach Afryki – napisał z Arushy Piotr i zasnął…
0 WięcejSzczyt Kilimandżaro wciąż czeka na naszych zdobywców, którzy po trudach podróży odpoczywają nad brzegiem oceanu. Jest czego zazdrościć – oto wiadomość od Piotra:"Plaża, lekka passatowa bryza, szum oceanu, mleczko kokosowe na ugaszenie pragnienia, a do tego świeżo upieczony rekin i chłodne piwo na deser. Tak oto mija […]
0 WięcejWczoraj rozpoczęła się wyprawa na Kilimandżaro. Uczestnicy są już na Czarnym Lądzie i ślą pozdrowienia z gorącego Zanzibaru. Wkrótce grupa rusza w góry.Powodzenia!!!
0 Więcej NEPAL zaprasza na wiosenne wyprawy. Proponujemy wspinaczkę na dwa sześciotysięczniki w cieniu Everestu: Lobuche East 6119m oraz Island Peak 6189m połączoną z trekkingiem pod Everest przez dolinę Gokyo Ri oraz przełęcz Cho La 5330m. Część grupy po zdobyciu jednego ze szczytów wraca wcześniej (po 21 dniach) […]
0 WięcejMiło nam poinformować, że udało nam się nawiązać współpracę z czołowym polskim producentem sprzętu outdoorowego – firmą HiMountain. Dzięki tej współpracy korzystamy z namiotów marki HiMountain, a uczestnicy naszych wypraw otrzymują specjalne karty stałego klienta, uprawniające do 10% rabatu przy zakupach w sklepach sieci HiMountain.
0 Więcej Wszystkich zainteresowanych oraz niezdecydowanych na wyprawę na Dach Afryki ? KILIMANDŻARO informujemy, że czas ostateczny na podjęcie decyzji. Jeszcze można dołączyć do wyprawy, ale z każdym dniem będzie coraz trudniej! Informujemy również, że mamy dogodne połączenie lotnicze liniami British Airways.
0 Więcej Kończy się rok 2006, udany to był rok. Wszystkie nasze wyprawy zakończyły się sukcesem. Wszędzie mile zaskakiwała nas pogoda, do tego stopnia, że na Elbrusie na wysokości 4100m niektórzy nie mogli spać, bo w namiocie było za gorąco… Oglądaliśmy świat z wielu szczytów. Elbrus, Pik Lenina, […]
0 WięcejŻegnam się z Nepalem z wielką nadzieją na trwały pokój dla tego Himalajskiego Królestwa. Podczas prawie 2 miesięcy wędrówek przez Himalaje, nie spotkałem nikogo, kto popierałby maoistów dobrowolnie. Agresja i przemoc nigdy nie były naturą Nepalczyków. Dobrze to wróży Nepalowi na przyszłość. Mój samolot właśnie odlatuje […]
0 WięcejKatmandu po sezonie opustoszało z przybyszów z Zachodu. Żyje swoim życiem. Mamy tu rok 2063… Globalizacja nie omija jednak Nepalu – wczoraj na jednej z wystaw sklepowych spostrzegłem CHOINKĘ… Najwyższy czas wracać do domu…
0 WięcejOstatnie dwa dni spędziłem na ślubie u przyjaciół w Himalajach, 27km od granicy z Tybetem. Uroczystość niezwykle barwna, pachnąca i kolorowa trwała od 7 do 15. Niezwykłe to wydarzenie, bo ślub był, co już rzadkie w Nepalu, czysto tradycyjny, taki jak dawniej. Samo miejsce gdzie odbywała […]
0 Więcej Skończył się kolejny trekking w Himalajach. Za nami ośmiotysięczniki, pomarańcze rwane z drzewa, szarlotka w cieniu Dhaulagiri, sok ze świeżych himalajskich jabłek, pastelowe, wietrzne przestrzenie Mustangu, radość z pokonywania własnych słabości. Beacie, Markowi i obu Ryśkom serdecznie dziękujemy za udział w wyprawie, pogodę ducha i przemiłe […]
0 WięcejW Katmandu od dwu dni silnie się ochłodziło. Powietrze przejrzyste, tak że każdego dnia wyraźnie widać położone na północ od miasta sześcio- i siedmiotysięczniki. Czuć nadchodzącą zimę. Słońce nie grzeje już tak mocno. Czas założyć ciepłą czapkę…
0 WięcejOstatniego dnia przed wylotem odwiedziliśmy Pasupatinath, świątynię oraz ghaty – miejsce w którym hinduiści żegnają się z materialnym światem. Dym, zapach palonych zwłok, kolorowy tłum, święci mężowie – baba, cała ta mieszanka robi wrażenie i daje sporo do myślenia. To był ostatni etap w Nepalu. Tuż […]
0 Więcej
