Przerzut do Prijuta. Nowa kolej gondolowa wywiezie nas na wysokość 3850 m (ważne: nie jesteśmy w stanie przewidzieć, która kolej będzie akurat działała. Czasem działają obie, a czasem druga dołącza tylko w weekendy. Obie mogą też nie działać. Jesteśmy przygotowani na nagłe zmiany planów wymuszone takimi okolicznościami).
Jeśli już znajdziemy się ponownie na lodowcu, przed nami krótki odcinek przez jego dolne połogie partie. Jest to dzień przeznaczony na adaptację do przebywania powyżej 4000 m. Każda wędrówka po lodowcu to chwila na naukę i powolną aklimatyzację. Jeśli siły i chęci pozwolą, wieczorem wyjdziemy “na lekko” na krótki spacer w górę.
Nocleg w schronisku. Mamy gaz, wodę, a jeśli agregat akurat nie jest zepsuty – wieczorną porcję elektryczności.
0