W kluczowych dla wyprawy momentach będziemy przebywać powyżej 4000 i 5000 m n.p.m, a w zasadzie zbliżymy się do 6000 m. Pogoda w wysokich górach jest zawsze zmienna i kapryśna, a na Elbrusie jest bardzo zmienna i bardzo kapryśna. Może być srogi mróz, zamieć, burza śnieżna i silny wiatr, deszcz, gradobicie, mgła, upał.
To wszystko (razem i osobno) weź pod uwagę kompletując sprzęt i odzież. Jeśli jesteś zmarzluchem, wrzuć do plecaka dodatkowe skarpety, polar, ogrzewacz chemiczny i koniecznie weź puchówkę i łapawice. Jeśli źle znosisz słońce, zabierz baterię kremów z silnymi filtrami. Jeśli boisz się przemoczonych butów, zainwestuj w skorupy lub podwójne buty z membraną.
Generalnie nastaw się na walkę z wiatrem, mrozem i słońcem. W czasie ataku szczytowego na pewno będzie mróz, a im wyżej, tym silniej będzie wiało, a my będziemy bardziej narażeni na zimno. Jeśli będziemy mieli szczęście, na szczycie będzie ciepło i bezwietrznie, a do zdjęć będziemy pozować bez czapek.
Możesz też mieć okazję aby kurczowo trzymać się wbitego czekana, w obawie przed zdmuchnięciem ze szczytu. Pamiętaj, że przygotowujemy własną prognozę pogody i wiemy kiedy zaatakować szczyt, choćby było to możliwe tylko przez kilkanaście godzin w ciągu dwóch tygodni.
0